Niezwykła opowieść o przyjaźni, która pokonała czas

    W ostatnią sobotę kwietnia odbyło się kolejne spotkanie dzieci, które uczęszczają na spotkania klubowe. Nasze rozmowy toczyły się wokół treści książki autorstwa Joanny Fabickiej pt. „Rutka”.

    Dziesięcioletnia Zosia żyje na Łódzkich Bałutach, gdzie w 1940 roku zostało utworzone getto. Kamienica, w której mieszka jest - podobnie jak wiele innych budynków w okolicy - pomnikiem historii upamiętniającym zagładę Żydów. W życiu Zosi nieoczekiwanie pojawiają się: ekscentryczna ciotka Róża, która będzie sprawowała nad nią opiekę podczas nieobecności mamy, a także tajemnicza dziewczynka o imieniu Rutka. Rudowłosa koleżanka mieszka w opuszczonej, grożącej zawaleniem kamienicy obok bloku Zosi. Między dziewczynkami nawiązuje się piękna, pełna tajemnic przyjaźń. Obie w magiczny sposób podróżują w czasie pomiędzy dzisiejszą Łodzią, a tą z czasów, gdy w tych samych miejscach funkcjonowało przed laty getto. Dla czytelnika te dwie rzeczywistości przenikają się.

    Rutka szuka swojej rodziny, która odjechała w nieznanym kierunku ze stacji Radegast. Wierzy bardzo, że kiedyś po nią wrócą. Nieobecność najbliższych rekompensuje sobie rysunkami ich postaci, które samodzielnie wykonała na ścianach i podłodze w pokoju, w którym przebywa. Rudowłosa przyjaciółka często bywa głodna, chodzi w zniszczonych ubraniach, ukrywa się i często mówi szeptem. Nie chce by ktoś wiedział o jej istnieniu. Uświadamia Zosi, że ludzie znikają, bo udają się na „Diamentową Planetę”. Podróżują tam wagonami, które zdają się zupełnie nieprzystosowane do przewozu ludzi. W rzeczywistości miejsce to było punktem wstępnej selekcji dla Niemców, którzy decydowali o śmierci lub chwilowym ocaleniu życia tysięcy Żydów.

    Zosia wielu informacji nie jest w stanie zrozumieć, ale czuje, że tak samo jak jej nowa koleżanka potrzebuje towarzystwa. Muszą się wzajemnie wspierać, bo tylko wtedy każdej z nich będzie lżej. Zosia przeżywa z Rutką jej czas, jakże inny, niż jej własny. W tym czasie wszystko było możliwe i to bardzo ją ekscytowało.

    Jeśli jesteście ciekawi przygód, które połączyły świat Zosi i Rutki, a także chcielibyście dowiedzieć się czy dziewczynkom uda się odnaleźć najbliższych Rutki - koniecznie sięgnijcie po tę lekturę. Zachęcamy bardzo do wspólnego czytania wraz z rodzicami, którzy z pewnością spróbują wyjaśnić Wam niezrozumiałe kwestie.

    „Rutka” to piękna historia niezwykłej przyjaźni, splatająca czas pokoju i wojny. Opowieść o samotności  dziecka z getta oraz dziecka współcześnie „osieroconego” w sposób metaforyczny przez pędzących za dobrobytem doczesnego życia rodziców.  

Dla lepszego zrozumienia bardzo ważnych, ale też miejscami niezwykle trudnych treści książki,  zwłaszcza dla młodszych czytelników, klubowicze mieli okazję obejrzeć dwa krótkie filmy. Oba zostały przygotowane na potrzeby przeprowadzenia akcji społeczno-edukacyjnej pod nazwą „Żonkile”, która upamiętnia przypadającą w tym roku  81 rocznicę powstania w Getcie warszawskim. Filmy zostały zrealizowane przez Muzeum „Polin” w Warszawie.

1. Film animowany na podstawie opowiadania pt. „Było - nie ma - jest” Katarzyny Jackowskiej-Enemuo, w reżyserii Łukasza Kamila Kamińskiego oraz Kariny Paciorkowskiej. Animacja opowiada o trudnym i ważnym temacie przeżywania i radzenia sobie ze stratą. Wraz z bohaterką odbywamy podróż po miejscach, czasach, które były, których teraz nie ma, ale chcemy o nich pamiętać, dlatego dzięki wspomnieniom zostaną w naszej pamięci.
2. Film edukacyjny przeznaczony dla dzieci w wieku 10-12 lat, noszący tytuł „Będę pisać”, ukazuje urywek życia dwójki żydowskich nastolatków przed wojną i po jej wybuchu, których losy poznaje współczesna nastolatka z Muranowa, której telefon nawiedza duch z przeszłości.