LIPCOWE SPOTKANIE DYSKUSYJNEGO KLUBU KSIĄŻKI DLA DZIECI W CZERSKU
W czwartek, 18 lipca z czytelni Biblioteki Publicznej w Czersku odbyło się kolejne spotkanie uczestników Dyskusyjnego Klubu Książki.
Zanim przeszliśmy do dyskusji na temat przeczytanej książki, wysłuchaliśmy oryginalnej wersji baśni Józefa Ignacego Kraszewskiego pt. ”Kwiat paproci”. Baśń ta bowiem stała się inspiracją do napisania książki pt. ”Dziecko z baśni” autorstwa Marii Wiktorii Trojanowskiej.
Anetka, Renata i Gocha uczęszczają do jednej klasy. Pani „Łata” to sekretarka ojca Anetki, dyrektora szkoły. Pan Pietruszka jest sąsiadem babci Anetki, który zawsze zadaje za dużo pytań, aby zaspokoić własną ciekawość. Wszystkich wymienionych bohaterów połączy zerwany przed laty, przez mamę głównej bohaterki, kwiat paproci, który według legendy miał spełniać marzenia tych, którzy byli w jego posiadaniu. Jednak mama Anetki zasuszyła kwiat, co sprawiło, że dar spełniania życzeń działał inaczej niż w oryginalnej wersji legendy. Otóż kwiat spełniał tylko i wyłącznie życzenia osób, których jego znalazca nie darzył pozytywnymi uczuciami, których się szczerze… nie lubi. Ta niezwykła umiejętność wydaje się być bezużyteczna dla małej bohaterki. Będzie miała jednak okazję przekonać się, że dzięki niezwykłemu znalezisku odmieni się życie wielu osób. Anetka mając kwiat paproci, chciała sprawić, by osoby, których marzenia spełni, były jej wdzięczne. Pragnęła poczuć się lepsza, wiedząc, że to dzięki niej dana osoba będzie szczęśliwa. Dopiero wówczas, gdy dowiaduje się jakie i czyje marzenia spełniła, dociera do niej samolubna postawa, którą się kierowała.
„Dziecko z baśni” uczy nas tolerancji, odmienności oraz tego, że należy wykazywać się ogromną cierpliwością i zrozumieniem w stosunku do ludzi starszych i samotnych. To książka niosąca w sobie treści, które każą zastanowić się nad własnym postępowaniem wobec innych. Nie możemy oceniać drugiego człowieka po wyglądzie, ponieważ taka ocena jest bardzo powierzchowna. Należy podjąć trud, aby poznać drugiego człowieka, nie oceniać go własną miarą, a także nie osądzać po pozorach. Omawiana lektura jest swego rodzaju nauką o pokorze i o radości, jaką można czerpać z bezinteresownej pomocy.
W drugiej części spotkania uczestnicy własnoręcznie ozdobili lniane torby, które z pewnością będą im towarzyszyły podczas wakacyjnych wędrówek razem z książkami.
Zachęcamy do wspólnego, rodzinnego czytania!