Powakacyjne spotkanie Dyskusyjnego Klubu Książki w Bibliotece Publicznej w Czersku
W piątek 30 sierpnia w czytelni Biblioteki Publicznej w Czersku spotkali się członkowie Dyskusyjnego Klubu Książki dla dorosłych. Spotkanie poświęcone było powieści „Popłynę przed siebie jak rzeka” autorstwa Shelley Read.
Autorka jest mieszkanką Kolorado w piątym pokoleniu. Wraz z rodziną żyje w Elk Mountains i najlepiej czuje się wysoko w górach. Przez blisko trzydzieści lat była starszą wykładowczynią na Uniwersytecie Western Colorado, gdzie uczyła pisania, literaturoznawstwa oraz wiedzy o środowisku. "Popłynę przed siebie jak rzeka" to jej debiutancka powieść, która została przetłumaczona na ponad trzydzieści języków, sprzedano również prawa do jej ekranizacji. Autorka wydała swoją książkę dość późno, bo w wieku 57 lat, a pracowała nad nią aż 12 lat.
Akcja powieści rozgrywa się wśród dzikiego piękna Kolorado i jest zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami związanymi ze zniszczeniem miasta Iola i spiętrzeniem dzikiej rzeki Gunnison w latach 60. XX wieku. Główną bohaterką jest 17-letnia Victoria Nash, która prowadzi gospodarstwo domowe na rodzinnej farmie brzoskwiń w małym miasteczku Iola w stanie Kolorado. Jest jedyną żyjącą kobietą w rodzinie, która musi stworzyć dom dla ojca, brata i niepełnosprawnego wuja. Pewnego dnia w jej wbrew pozorom bardzo samotnym życiu pojawia się Wilson Moon młody Indianin z tajemniczą przeszłością, wysiedlony ze swojej rodzinnej ziemi i szukający swojego miejsca w świecie. Ich drogi krzyżują się przypadkiem na rogu ulicy w październikowe popołudnie, ale jest to spotkanie, które głęboko zmienia ich młode życie.
Tym razem klubowicze jednogłośnie uznali powieść za bardzo dobrą, niezwykle piękną i wartościową, a dyskusja polegała głównie na wymienianiu jej zalet, którym nie było końca. Książka jest bardzo uniwersalna, można w niej znaleźć wszystko: miłość, ból po stracie, przemoc, problem rasizmu, odwagę, żeby zacząć wszystko od nowa, wspierającą rolę przyrody, która motywuje do działania – całą paletę emocji. Klubowicze docenili kunsztowne opisy przyrody, które tworzą w wyobraźni czytelnika piękne, niezapomniane obrazy. Przyrodę można uznać za jedną z bohaterek książki, a jej opisy ilustrują stany psychiczne głównej bohaterki Victorii i współgrają z nimi. Kolejnym elementem powieści, który zasługuje na uwagę jest dopracowany w każdym szczególe, bardzo plastyczny i nasycony emocjami język. Autorka wręcz poetyzuje świat przedstawiony w powieści. Jeden z klubowiczów zwrócił uwagę na to, jak ważna jest rola tłumacza, który w tym przypadku spisał się celująco i niewątpliwie swoim doskonałym przekładem przyczynił się do sukcesu powieści. Podsumowując, powieść jest godna polecenia i jeżeli miałaby to być jedyna powieść Shelley Read to i tak zostanie ona zapamiętana przez zachwyconych czytelników na długo.